Test na białko PSA może pomóc w diagnostyce raka piersi
Naukowcy z Narodowego Uniwersytetu Yang-Ming w Tajpej oraz kilku innych ośrodków naukowych na Tajwanie zbudowali w tym celu mały czujnik oparty na światłowodach, w którym zastosowano cząsteczki fluoryzujące związane z przeciwciałami anty-PSA, do których przyłączono białko adsorbujące koloidalne nanocząstki złota. Przy pomocy tego urządzenia oceniano poziom PSA w próbkach pobranych z sutka ośmiu zdrowych kobiet i ośmiu z rakiem piersi. Okazało się, że wartości uzyskane dla chorych pań były ponad 3 razy wyższe niż dla zdrowych.
Czułość testu, tj. jego zdolność do rozpoznawania wszystkich chorych osób, wyniosła 75 proc., a jego swoistość, tj. zdolność do unikania fałszywych rozpoznań i oznaczania osób zdrowych, jako zdrowe - 100 proc.
Są to wyniki zbliżone do testu na PSA stosowanego obecnie w diagnostyce raka prostaty.
Jak oceniają autorzy pracy, opracowana przez nich metoda może potencjalnie już w niedalekiej przyszłości znaleźć zastosowanie w diagnozowaniu raka piersi - najczęstszego nowotworu złośliwego u kobiet.
Nowe metody wczesnego wykrywania tego raka są potrzebne, aby jeszcze bardziej poprawić odsetek przeżyć pacjentek. Konwencjonalne metody diagnostyczne stosowane obecnie, jak np. mammografia mają swoje ograniczenia. Jej czułość wynosi 70-90 proc., ale swoistość sięga 31 proc.
"Jeżeli uda się precyzyjnie zdefiniować stężenia psa w różnych rodzajach nowotworów gruczołu sutkowego w odniesieniu do zdrowych kobiet to być może uda się nowoczesna, wysokoczułą metodę oceny ryzyka raka sutka u kobiet" - komentuje prof. Radowicki. Być może okaże się, że tylko pewne frakcje PSA pomogą w diagnostyce tej choroby. Jak podkreśla specjalista, obecność receptorów dla PSA w komórkach nowotworów sutka oznacza, że białko to jest nieodzowne w procesach nowotworzenia, ale w chwili obecnej nie umiemy dokładnie określić jego roli w tych procesach.
Źródło: medonet.pl
Czytaj więcej na: medonet.pl
Komentarze
powrót


