Mammografia: Sama praktyka to nie wszystko

Drukuj
Wyślij na adres e-mail
Dodaj swój komentarz
A A A

Sama praktyka nie gwarantuje poprawnej oceny zdjęć rentgenowskich - dowodzą badania przeprowadzone na amerykańskich radiologach, które publikuje "Journal of the National Cancer Institute".

Właściwa ocena mammogramów, czyli wykonanych specjalną techniką rentgenowską zdjęć tkanek miękkich piersi, pozwala wykryć nawet małe zmiany nowotworowe i inne nieprawidłowości. Jednak nawet najlepiej wykonane mammogramy są bezużyteczne, jeśli zostają niewłaściwie ocenione. Ocena mammogramu wymaga dużej wiedzy i doświadczenia.

Dotychczasowe badania, przeprowadzone na małych grupach osób, wiązały dokładność rozpoznania z dużą ilością ocenianych zdjęć, czyli z praktyką. Naukowcy z University of South Florida w Tampa przeprowadzili eksperyment z udziałem 110 amerykańskich specjalistów-radiologów. Wszyscy oceniali zdjęcia rentgenowskie piersi 148 losowo wybranych kobiet.

Okazało się, że dokładność oceny nie zależała ani od liczby ocenianych rocznie zdjęć, ani od tego, ile lat dana osoba zajmowała się oceną mammogramów. Natomiast osoby, które niedawno odbyły dodatkowe przeszkolenie, lepiej sobie radziły niż szkolone dawniej. Lepiej radziły sobie ośrodki przeprowadzające dużo badań interwencyjnych oraz takie, w których badania sprawdzano dwukrotnie.

W komentarzu redakcyjnym specjaliści z University of Washington podkreślają, że doświadczenie jest pojęciem wielowymiarowym, którego nie można określić jedną wielkością, taką jak liczba zdjęć ocenionych w ciągu roku. Zwracają uwagę, że kobiety pragnące zbadać piersi powinny wykonywać zdjęcia w pierwszej połowie cyklu miesiączkowego. Ważne jest też, by dla porównania były dostępne ewentualne wcześniejsze zdjęcia.



Onet.pl, 19.02.2003

Komentarze

komentarz

podpis



powrót
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Login
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
PoradyVideo
VideoPorady