Kolejny gen powiązano z rakiem piersi
Gen, który reguluje ilość jonów potasu w komórkach, może brać udział w rozwoju prawie połowy przypadków raka piersi, donieśli badacze z USA na łamach "Cancer Cell". Ich wyniki rodzą nadzieję na opracowanie nowych sposobów walki z tym nowotworem.
"Po raz pierwszy udało nam się powiązać z rakiem piersi gen, który reguluje transport jonów potasu do wnętrza i na zewnątrz komórki. Zjawisko to jest niezwykle ważne dla prawidłowego przebiegu całej gamy procesów komórkowych" - komentuje kierujący badaniami Scott Powers z firmy biotechnologicznej Tularik Inc. w San Francisco.
Według badacza, najnowsze odkrycie ma nie tylko wymiar naukowy, ale może być przydatne w praktyce, do rozwoju nowych metod terapeutycznych.
Zespół naukowców z firmy Tularik Inc. oraz z Cold Spring Harbor Laboratory w Nowym Jorku zaobserwował podwyższoną aktywność genu KCKN9 w komórkach ponad 40 proc. przypadków raka piersi. Również eksperymentalne zwiększanie tej aktywności w komórkach wywoływało proces nowotworowy. Badania polegały na porównywaniu DNA ludzkich komórek raka piersi i zdrowych komórek sutka.
Na ludzkim chromosomie 8. w komórkach nowotworowych badacze zaobserwowali nieprawidłowo powielony fragment, który zawierał jedynie dwa geny. Dalsze badania pozwoliły uściślić, że to gen KCNK9 odgrywa rolę w rozwoju nowotworu.
Kodowane przez niego białko jest kanałem jonowym w błonie wielu komórek ludzkiego organizmu i odpowiada za wymianę, między komórką a środowiskiem, jonów potasu. Wymiana ta stanowi ważny element wielu procesów zachodzących w komórce i w całym organizmie.
Badacze zaobserwowali, że w przypadku 44 proc. komórek pochodzących z różnych próbek raka piersi, gen KCNK9 był od 5 do 100 razy bardziej aktywny niż w komórkach zdrowych, w których nie zaobserwowano wzrostu jego aktywności.
W kolejnym doświadczeniu zespół Powella prowadził badania na zmienionych genetycznie komórkach ludzkich, które miały nadaktywny KCKN9 i produkowały nadmiar kodowanego przez ten gen białka. Komórki hodowano w laboratorium.
Przeszczep tych komórek pięciu zdrowym myszom spowodował u trzech z nich rozwój guza nowotworowego. U myszy, którym przeszczepiano komórki z prawidłowym poziomem KCNK9, guzy nie powstawały.
Według autorów, wyniki tego eksperymentu wskazują, że podwyższona aktywność genu KCNK9 wystarczy do uruchomienia procesu nowotworowego w rożnych typach komórek. Można więc przypuszczać, że gen ten odgrywa ważną rolę w rozwoju nie tylko raka piersi, ale też innych nowotworów. Badacze zaobserwowali np., że był on nadaktywny również w 35 proc. analizowanych przypadków raka płuc.
Jak podkreślają autorzy, ich odkrycie jest o tyle istotne, że dotyczy tzw. niedziedzicznej formy raka piersi, która odpowiada za ponad 90 proc. wszystkich przypadków tego nowotworu.
Onet.pl, 28.03.2003
Komentarze
powrót