Nadmiar kilogramów i niedobór "dobrego" cholesterolu grozi rakiem piersi

Drukuj
Wyślij na adres e-mail
Dodaj swój komentarz
A A A
Niski poziom "dobrego" cholesterolu HDL może oznaczać podwyższone ryzyko raka piersi u tych kobiet po menopauzie, które ważą za dużo - zaobserwowali naukowcy z Norwegii.

Wyniki publikuje pismo "Journal of the National Cancer Institute".

Badania zespołu z Uniwersytetu w Tromso objęły grupę 39 tysięcy norweskich kobiet. W ciągu kilkunastu lat systematycznie zbierano dane na temat poziomu związków tłuszczowych we krwi tej grupy pacjentek, ich masy ciała, diety i stylu życia. Złośliwy rak piersi rozwinął się ogółem u 708 uczestniczek badania.

Szczegółowa analiza wszystkich danych ujawniła wyraźny związek między niskim poziomem "dobrego" cholesterolu (czyli lipoprotein o niskiej gęstości - HDL) z podwyższonym ryzykiem raka piersi u "puszystych" kobiet po menopauzie.

Jak podkreślają badacze, kobiety z nadwagą i otyłe, u których stwierdzono najniższy poziom HDL, były trzykrotnie bardziej narażone na raka piersi, niż kobiety z najwyższym stężeniem HDL.

"Nasze wyniki dostarczają dowodów na związek między zaburzeniami w przemianie materii u kobiet po menopauzie, a ryzykiem raka piersi" - napisali autorzy pracy.

Jak wyjaśniają, chodzi tu dokładnie o te kobiety, które oprócz nadwagi lub otyłości, mają też nadciśnienie, zaburzenia w metabolizmie glukozy oraz za niski poziom "dobrego" cholesterolu, a za wysoki - innych związków tłuszczowych.

Zdaniem prowadzącej badania dr Anne-Sofie Furberg, jeśli przyszłe badania potwierdzą wyniki prac jej zespołu, badanie poziomu HDL może stać się metodą bardzo pomocną w ocenie ryzyka raka piersi u kobiet po menopauzie.

Onet.pl, 06.08.2004

Komentarze

komentarz

podpis



powrót
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Login
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
PoradyVideo
VideoPorady