Forum

16/03/2009, 20:06

rezonans magnetyczny po rekonstrukcji

Jestem 5,5 roku po mastektomii.
Trzy lata po rekonstrukcji (w zdrowej piersi też wkładka silikonowa dla wyrównania).
Wiem, że mammografia w moim przypadku grozi pęknięciem lub rozszczelnieniem wkładki silikonowej.
Dwa badania profilaktyczne piersi po rekonstrukcji rezonansem magnetycznym (co 12 miesięcy) były "przekłamane".
Wykazały guzki w zdrowej piersi, tuż obok implantu, od strony dołu pachowego(to był szok), które okazywały się skupiskiem tkanki tłuszczowej i krwi (histopat czysty).
Za każdym razem ingerencja chirurga plastyka (wycięcie guzka - narkoza), który robił mi rekonstrukcję.
W moim przypadku to za każdym razem podróż 700 km.

Czy prawdą jest, że Nolvadex D, który przyjmuję (po 24 miesiącach Zoladexu + hiesterektomia 1,5 roku temu) może przekłamywać obraz RM zainplantowanych piersi?

Podobno, aby wynik RM był wiarygodny należałoby odstawić Nolvadex D ...

Tylko na jak długo przed badaniem?
Czy warta skórka wyprawki?
Tzn. czy w czasie odstawienia leku (brak ochrony) nie przypałęta się co niedobrego?