Forum
Temat: Panika- rak złośliwy
19/03/2010, 13:26 | Panika- rak złośliwyWitam, zastanawiam sie czy to dobrze że siostra i ojciec panikują i juz załamują ręce nad mamą,jak sie dowiedzieli wyniku badań, choc jeszcze nie przeszła operacji?! Chyba to nie pomaga taka postawa!!Mama ma juz wyznaczony zabieg/operację, na 29 marca(jeszcze kilka badań, jeszcze jedna biopsja gruboigłowa ją czeka). Jestem dobrej myśli i nie okazuję jej tego że panikuję. Szukam informacji na temat amputacji, późniejszych protez, rekonwalescencji, sportów itd. Owszem pytam się i rozmawiam z nią jak się czuje, jak sie na to wszystko zapatruje i nie płaczę jej z tego powodu) Mam nadzieję ze będzie dobrze. Lekarz u którego była, wszystko fachowo jej objaśnił i nie starszył przecież co to będzie. Czy dobrze postępuję, nie siejąc paniki wokoło. Wiem że to trudne dla mamy ale sama jest dobrej myśli, więc my tez powniniśmy prawda? |
- 19/03/2010, 13:26
ZuziaPanika- rak złośliwy (Odp: 1)Witam, zastanawiam sie czy to dobrze że siostra i ojciec panikują i juz załamują ręce nad mamą,jak sie dowiedzieli wyniku ... » - 19/03/2010, 19:58
truniaRe: Panika- rak złośliwyMasz racje najgorszym doradca jest wlasnie panika ,wiadomo jest to cios nie tylko dla twojej mamy ale i dla calej rodziny ale trzeba ... »
Login