Forum

25/07/2010, 15:17

KOLAGEN po chemio i radioterapii

Przytoczę dwie opinie:

PO CHOROBIE NOWOTWOROWEJ, OCHRONA PRZED PRZEŻUTAMI
Colvita 1-2 kapsułek dziennie to uzupełnienie dziennej utraty kolagenu - profilaktyka. Natomiast kiedy mamy już jakiś problem, z którym od dłuższego czasu nie możemy sobie poradzić - 4 kapsułki to moim skromnym zdaniem minimum, a przy większym problemie wskazane nawet do ośmiu. Wszystko jednak zależy od rodzaju schorzenia, dolegliwości i ewentualnych przeciwwskazań oraz wieku i współistniejących chorób. Dlatego też zanim polecimy dzienną dawkę musimy dokładnie wysondować możliwości (stan) organizmu naszego klienta. Na swoim przykładzie mogę podać, że po przebytej chorobie nowotworowej już prawie 10 lat temu mój organizm został totalnie wyniszczony przez chemio i radioterapię. Nie trudno zgadnąć co te dwie terapie poczyniły z kolagenem w moim ustroju. Dlatego też wiedząc teraz jak ważną ochronną rolę przed przerzutami odgrywa suplementacja kolagenem w moim przypadku, powinnam była stosować go już od niemal 10-ciu lat. Niestety, dopiero po podjęciu współpracy z Colway dane było mi dowiedzieć się, że jest produkt, który może skutecznie ustrzec mnie przed przerzutami. Dowiedziałam się o tym z materiałów zupełnie niezależnych od Colway, co ostatecznie przekonało mnie do stosowania Colvity, na początku, przez pierwsze tygodnie po 4 kapsułki dziennie, a teraz po dwie. Jestem w tym produkcie zakochana, ale przyznam, że kiedy zażywałam po 4 sztuki, czułam się znacznie lepiej i już postanowiłam, że wrócę do wcześniejszego dawkowania. Tym bardziej, że w moim przypadku, w związku ze stwierdzoną niedoczynnością tarczycy i cukrzycą, zapotrzebowanie na kolagen, który przez te ostatnie 10 lat nie miał szans odbudowania się, obecne zapotrzebowanie jest naprawdę spore, a dowodem jest moje samopoczucie (doskonałe) podczas zażywania 4 sztuk dziennie i obecne samopoczucie (średnie) przy zażywaniu 2 dziennie. Reasumując, 2 kapsułki - profilaktyka, 4 i więcej kiedy jest problem zdrowotny. Należy przy tym pamiętać o zażywaniu witaminy C.

PO CHEMIOTERAPII I RADIOTERAPII
Małgosiu, nie chodzi o to, że stosowanie Colvity wraz z lekami chemioterapeutycznych lub w ogóle podczas chemioterapii, spowoduje jakiekolwiek niekorzystne działanie. Chodzi o to, że chemia w ogóle nie pozwoli Colvicie zadziałać, niszczy jej dobroczynne właściwości. Dlatego też przyjmując jakiekolwiek leki, Colvitę należy spożywać ok 4 godziny po ich zażyciu. Natomiast zażywanie Colvity podczas chemioterapii nie ma w ogóle sensu. Podczas chemioterapii i radioterapii przede wszystkim niszczone są chore komórki i białko (kolagen), które te komórki otacza, dlatego podczas tych dwóch terapii nie ma sensu zażywanie kolagenu, choćby w postaci Colvity. I nie ma to nic wspólnego z tym, że mogłoby to w jakimś stopniu zaszkodzić, bo nie zaszkodzi, ale też nie przyniesie żadnych, oczekiwanych efektów. Kolagen i Colwitę należy wręcz zastosować bezpośrednio po tych dwóch terapiach (chemioterapia i radioterapia) po to właśnie by jak najszybciej zmusić nasz organizm do uzupełnienia kolagenu (białka), który został niesamowicie wyniszczony podczas tych dwóch terapii. Odbudowa kolagenu w tych przypadkach jest konieczna by na nowo odbudować barierę, jaką kolagen stanowi dla ewentualnych przerzutów i wznów chorobowych. Bez tego komórki nowotworowe, mające niesamowite zdolności produkowania enzymów niszczących kolagen, mają otwartą drogę do całego organizmu i stąd właśnie biorą się przerzuty. Reasumując, szczególnie właśnie po chemioterapii i radioterapii należy jak najszybciej stosować Colvitę i to w początkowym okresie w dawkach przynajmniej po 4 kapsułki a nawet 6 dziennie, później, po takich przejściach, przynajmniej 2-3 dziennie

dianazan@interia.pl