Forum

 
Temat: Ja nie proszę. ja błagam.....
 
 
 
Default Avatar

16/03/2011, 16:57
Ja nie proszę. ja błagam.. Tamoksyfen, bisfosfoniany i przerzuty,,,
Witam. pisze w sprawie matki, gdyż ona leży słaba w szpitalu i nie ma jak pisać.
Problem jest taki, że moja mama 4 lata temu miała raka piersi. Usunięto jej pierś i skierowano na chemioterapię. Przeszła ją bardzo dobrze i nawet włoski nie wypadły. Od tego momentu minęły 3 lata i w kwietniu zeszłego roku mamę zaczęły boleć kości. Najpierw staw biodrowy, a potem ból jakby zakwasy w na całym ciele. Przez pół roku mama chodziła do lekarzy i do onkologa i wszyscy jednogłośnie stwierdzili, że kości bolą bo mama za gruba jest. oczywiście mówiła, że miała raka piersi. Miesiąc później na głowie mamie zrobiła się ranka. Onkolog jak również dermatolog bez badań stwierdzili że to nie rak i leczyli maśćmi różnymi,,, Mineło kilka miesięcy i mama poszła do gliwic na badania... okazało się że to wszystko jest rak. i nagle lekarze, którzy leczyli na coś innego stwierdzili, że to oczywiste że rak.
Miała mama robioną scientygrafię kości i w wyniku napisano, że dużo przeżutów. między innymi na kręgosłup i staw biodrowy jak i na kość czaszki, ale ze względu na to iż narządy wewnętrzne w tym płuca i cała reszta są zdrowe to skierowano na radioterapię, wlewy z bisfosfonianów i leczenie tamoksyfenem.
Nie minął miesiąc od przepisania leków i moją mamę zaczęło wykręcać z braku wapnia. Zabrała ją karetka no i oczywiście lekarze mieli w bielszowicach klapki na oczach i zwalają to wszystko na nowotwór.
Mama coraz gorzej się czuła i ja poczytałem na internecie, że bisfosfoniany zmniejszają poziom wapnia, a przecież moja mama ma tężyczkę i wapnia malutko sama w sobie ma.
Lekarze nie słuchali więc zabrałem ten lek od nich i po 5 dniach mama poczuła się lepiej, ku niedowierzaniu lekarzy.
Niestety od kilku dni mama moja nadal traci wapń i jest bardzo słaba. doszły do tego skurcze tchawicy i duszności.
Wyczytałem, że tamoksyfen może coś takiego spowodować. Przecież on działą tak, że zmniejsza estrogeny u człowieka, ale jak można zmniejszyć estrogen, skoro i tak już wapnia tak malutko a estrogen odpowiada za przyswajanie wapnia między innymi..
Lekarz powiedział, że nie może odstawić mamie tego leku, bo jak by czytali ulotki wszystkim to połowy leków podawać by nie mogli. Poza tym nie chcą podejmować decyzji za onkologów. Onkolodzy zaś mówią, że mama ma brać nadal i nie patrzą na nic...
Przecież oni ją chcą wykończyć... co mam robić ??? błagam o pomoc..
Wiem, że chaotycznie napisałem, ale po prostu nie daję już rady psychicznie.
Dodam jeszcze, że mama miała wczoraj usg robione i badanie chormonalny i badanie krwi. Usg ma wynik bardzo dobry. Chormony także. Wapń we krwi podniósł się, ale od tego momentu mama się słaiutka czuje i nie potrafi wstać z łóżka..
POMOCYYY !!!!! Błagam
Reply
 
 
 
  • 16/03/2011, 16:57
    ecik1983
    Ja nie proszę. ja błagam..... (Odp: 1)
    Witam. pisze w sprawie matki, gdyż ona leży słaba w szpitalu i nie ma jak pisać. Problem jest taki, że moja mama 4 lata temu ... »
  • 13/05/2011, 18:16
    jola2011
    Re: Ja nie proszę. ja...
    dysponuję namiarem na bardzo dobrego onkologa chemioterapeutę w Krakowie.Może warto zasięgnąć jego opinii.dr.n.med.Marek ... »
Reply
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Login
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
PoradyVideo
VideoPorady