Forum
Temat: Ja też jestem...
30/10/2003, 13:17 | Ja też jestem amazonką, ale nie tylko także ciekawym przypadkiemWitam!Nie mam jeszcze czterdziestki, ale życie to mam.... urozmaicone. W 87 roku zachorowałam na ziarnicę złośliwą. Przeszłam małe piekiełko z leczeniem, ale byłam dobrej myśli. Wzięłam w sumie 54 lampy. Chemię "czrewoną" też. I wyleczyłam się. Tzn. tak mi się zdawało. Minęło prawie sześć lat. Z lekkim sercem szłam na co 3-miesięczne kontrole. Nie bałam się. To było już za mną. Okazało się że to tak. Ale lampy wywołały u mnie raka sutka. Szczerze mówiąc do dzisiaj w to nie wierzę. Myślałam "Bóg by mi tego nie zrobił, to niemożliwe..." Nie mam już piersi, biorę chemię. Guz był duży i złośliwy (III stopień). Nie mogę brać lamp bo to lewa strona i wzięłem już dużo w czasie leczenia ziarnicy. Podobno za duże ryzyko. Na co dzień jest OK. Pracuję... i to ciężko. Pewnie za ciężko ale inaczej chyba by było jeszcze trudniej. W poniedziałek kończę 5 serię chemii. Trzymajcie za mnie kciuki dziewczyny, żebym jeszcze uwierzyła że coś mnie jeszcze czeka, że warto.... Pozdrawiam Wasz "ciekawy przypadek" PS. Ja za Was też trzymam kciuki i jestem pewna że Wam się uda. To ja wyczrpałam limit pecha za następne 10 lat. |
- 30/10/2003, 13:17
RedakcjaJa też jestem... (Odp: 3)Witam! Nie mam jeszcze czterdziestki, ale życie to mam.... urozmaicone. W 87 roku zachorowałam na ziarnicę ... » - 30/10/2003, 20:51
RedakcjaTrzymam kciuki !!Mocno trzymam ! Ńie jestem dobrą pocieszycielką. Nie umiem sobie poradzić ze sobą samą ale chcę ... » - 31/10/2003, 18:42
Redakcjaprzypadek?Trzymam za Ciebie nie tylko kciuki ale całe 10 palców! Zastanawiam się, czy przypadkiem lekarze czegoś tu nie ... » - 01/11/2003, 13:49
RedakcjaMusimy być czujneMałgosiu, Twój przypadek jest chyba najlepszym dowodem na to, że oprócz badań kontrolnych musimy same bardzo ... »
Login