Forum

16/09/2006, 15:31

...jestem po USG

Witam.Zgodnie z obietnicą znow się odzywam.

Byłam na USG i u onkologa. Strasznie się denerwowałam. Ale na szczeście nie uciekłam sprzed drzwi.
Po badaniu Usg stwierdzono: " w piersi prawej na pograniczu kwadratów zewnętrznych przyotoczkowo zmiana hypoechogenna lita połóżona podskórnie".
Potem Onkolog napisał: " ...zmiana- gruczolakowłókniak(?)- do dalszej diagnostyki (...) konieczne zalecana konsultacja u chirurga onkologa - PCI.

Zapisali mnie na Biopsję. Muszą sprawdzic czy to zmiana łagodna czy nie...:(

Boje sie tego wszystkiego strasznie.Miałam nadzieję że powiedza zebym to " obserwowała" albo powiedza ze niepotrzebnie przyszłam.
Czyli jednak mi sie nie wydawało ze cos tam jest...
Ale ja naprawde nie myslalam ze będą z tego robic taki problem.

Powiedzieli ze nie sa pewni co to jest:( wzięli pod uwage to ze chorowała moja babcia no i ta krew. Dlatego chcą mi robic ta biopsję.
Nie wiedziałam ze to wszystko bedzie tak wygladało.
Najgorsze jest to ze ja muszę w październiku ostro wziąć się do nauki, a wiem ze te badania sie przedłużą bo czeka sie na wyniki biopsji. Potem (jak powiedzieli) najpewniej beda chcieli mi to usunąć:(
Pamiętam jeszcze że powiedzieli zebym byla dobrej mysli...

Będę juz musiała teraz powiedzieć wszystko mamie. To jest strasznie trudne. Wiele razy już próbowałam. Naprawdę.Ale ja nie chcę jej martwić. Serce mi pęka, gdy widzę jak się wszystkim przejmuje.

BARDZO DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM KTÓRZY MI OSTATNIO ODPISALI!

Jesli to możliwe to proszę jeszcze o wiadomości.
Mój NOWY adres: bogna.swiatek@wp.pl ( lepiej poprostu pisać na ten adres bo z tamtym były małe problemy techniczne).

Dziękuję i pozdrawiam...

Bogna