Forum

pawzad 20/05/2009, 20:51	[chemioterapia] Lagodne objawy chemioterapii Witam. Moja mama wrocila niedawno z chemii i w trakcie oczekiwania w szpitalu na chemie rozmawiala z jakas pacjentka, ktora powiedziala jej, ze jezeli dobrze znosi chemie (tzn. nie wymiotuje, nie bola ja kosci) to znaczy, ze organizm sie nie broni i, ze to nie dobrze. Czy to prawda?
	następny wpis »

• 20/05/2009, 20:51
  pawzad
  [chemioterapia] Lagodne... (Odp: 3)
  

  Witam. Moja mama wrocila niedawno z chemii i w trakcie oczekiwania w szpitalu na chemie rozmawiala z jakas pacjentka, ktora powiedziala jej, ze jezeli dobrze znosi chemie (tzn. nie wymiotuje, nie bola ja kosci) to znaczy, ze organizm sie nie broni i, ze to nie dobrze. Czy to prawda?
• 20/05/2009, 21:28
  b_angel
  Re: [chemioterapia] Lagodne...
  

  Witam. Moja mama wrocila niedawno z chemii i w trakcie oczekiwania w szpitalu na chemie rozmawiala z jakas pacjentka, ktora powiedziala jej, ze jezeli dobrze znosi chemie (tzn. nie wymiotuje, nie bola ja kosci) to znaczy, ze organizm sie nie broni i, ze to nie dobrze. Czy to prawda?
  
  Bzdury wierutne ta kobieta opowiadała.
  Każdy organizm reaguje inaczej na chemioterapeutyki , ponadto różne leki mają różne skutki uboczne ..... ten tzw. "ból kości" może być po taksolu ale to wcale nie znaczy, że jak go nie ma to lek nie działa ......
• 20/05/2009, 23:22
  
  Re: [chemioterapia] Lagodne... (Odp: 1)
  

  To prawda, że nasilenie objawów ubocznych jest pozytywnie skorelowane z odpowiedzią guza na chemię, a nawet z długością przeżycia w chorobie zaawansowanej. Zbyt wiele jest jednak innych czynników, żeby formułować takie wnioski jak pani którą spotkałeś.
• 21/05/2009, 10:02
  tomasus
  Re: [chemioterapia] Lagodne...
  

  u mojej mamy przy taxolu skutki uboczne w znacznej mierze wynikały z szybkości podawania np pierwszy taxol leciał około 3 godzin czuła sie po nim okropnie bule kości i mięśni kolejna leciała już przeszło 4 godziny i objawy były znacznie mniejsze u mojej mamy np wyniki krwi były bardzo dobre po 4 AC i 3 taxolu czerwone i białe krwinki były w granicach 4,6 i 8,2. Moja mama też zamartwiała się czy to dobrze, że ma takie wysokie skoro innym tak spadają. Ale przecież dużo jest ubocznych skutków chemioterapii i każdy organizm rożne reaguje.
  pozdrawiam i życzę dużo zdrowia.