Forum

 
Temat: JA
 
 
 
Default Avatar

15/10/2006, 21:53
zastanawiające???
to co piszesz. znam babkę, której amputowano pierś, wycięto węzły - mając 27 rok swego życia. zgłosiła się w porę i i co....???? 2 miesiące temu odeszła na emeryturę, pracując do 60-tki. cierpi teraz Twoja psycha i sądzę, że powinnaś znaleźć się jednocześnie ze swoim problemem u onkologa i psychitary (złapałaś deprechę). pomyśl - jakie kiedyś były metody i środki leczenia , a ja jakie są teraz?? także maszeruj, nie prześpij tematu. a znam też babkę z pracy, która przyjęła taką postawę jak TY i naprawdę pożyła z "jakimś tam" guzem 3 lata tylko. naprawdę życie piękne! zmień myślenie, ale sama sobie nie poradzisz z psychiką w tym momencie i to żaden wstyd iść do psychiatry!!! pozdrawiam i się odezwij.
 
 
 
Wątek tematu JA
  • 15/10/2006, 15:29
    Redakcja
    JA (Odp: 26)
    Mam 26 lat Rok temu [moze nawet wiecej] wykrylam u siebie guza wielkosci ok 2,5 cm. Nie bylam u lekarza, bo chyba nie chce zyc na takim swiecie, nie potrafie patrzec na cierpienie inych, na ludzka glupote. Przepraszam jednoczesnie wszytskie kobiety, ktore walcza i maja cel w tym zyciu, nie chca jeszcze stad odchodzic.
  • 15/10/2006, 21:53
    Redakcja
    zastanawiające???
    to co piszesz. znam babkę, której amputowano pierś, wycięto węzły - mając 27 rok swego życia. zgłosiła się w porę i i co....???? 2 miesiące temu odeszła na emeryturę, pracując do 60-tki. cierpi teraz Twoja psycha i sądzę, że powinnaś znaleźć się jednocześnie ze swoim problemem u onkologa i psychitary (złapałaś deprechę). pomyśl - jakie kiedyś były metody i środki leczenia , a ja jakie są teraz?? także maszeruj, nie prześpij tematu. a znam też babkę z pracy, która przyjęła taką postawę jak TY i naprawdę pożyła z "jakimś tam" guzem 3 lata tylko. naprawdę życie piękne! zmień myślenie, ale sama sobie nie poradzisz z psychiką w tym momencie i to żaden wstyd iść do psychiatry!!! pozdrawiam i się odezwij.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Login
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
PoradyVideo
VideoPorady