Czy sa jeszcze jakies szanse?

24/12/2008, 22:38
Redakcja

Witam. U mojej mamy wykryto raka piersi. Ma zrobione wszystkie badania i niestety na USG brzucha wyszlo, ze ma takze przerzut do ... »

25/12/2008, 21:50
Redakcja

re (Odp: 4)

Szanse zawsze są i trzeba wto mocno wierzyć .Lekarze wiedzą co robią jezeli lekarz mowi ze ja wyciagnie to ... »

25/12/2008, 22:18
Redakcja

re (Odp: 3)

No oby! Jak mam rozumiec to, "ze przezyly przerzuty do watroby". Czy to jest ogromne ryzyko dla zdrowia, czy jezeli przerzut jest ... »

26/12/2008, 21:46
Redakcja

noname (Odp: 2)

Tak jak napisała re szanse są zawsze Przy tej chorobie nigdy nie wiadomo co będzie ale trzeba wierzyć że ... »

26/12/2008, 21:51
Redakcja

dziwne (Odp: 1)

A najdziwniejsze jest to, ze po mamie nie widac choroby (gdyby nie te wymioty). Czuje sie w miare na silach moim zdaniem, nie traci ... »

27/12/2008, 13:37
Redakcja

Witaj skarbie to ,ze wymiotuje to sama psychika to robi ,mama ma depresje jak sie dowiedziała o swojej chorobie ,ja to ... »

03/01/2009, 20:18
Redakcja

Witam. Na czym polega odtoksyczenie organizmu przed chemioterapia? Czemu to ma sluzyc?

Forum


Redakcja 24/12/2008, 22:38	Czy sa jeszcze jakies szanse? Witam. U mojej mamy wykryto raka piersi. Ma zrobione wszystkie badania i niestety na USG brzucha wyszlo, ze ma takze przerzut do watroby. (Diagnoza watroby brzmi: "watroba niepowiekszona, o wybitnie nieregularnej echogenicznosci z widocznymi licznymi ogniskami hiperechogenicznymi o charakterze meta i wym. do 3x1,5cm w okolicy wneki watroby" Co to oznacza? Lekarz zadecydowal, ze najpierw da mamie chemioterapie, a potem zrobi operacje. Chemioterapie ma na 5 stycznia). Na dodatek w raku piersi jest HER2 +. Lekarz mowil, ze wyciagnie mame z tego, ale ja sie boje. Czy jest jakas szansa na wyleczenie, albo przedluzenie zycia? Mama nie ma obiawow raka watroby, nie ma jej powiekszonej. Niestety mniej je i wymiotuje nawet od zapachow i na sama mysl, a jak na cos ma ochote, to zje i jest dobrze, nie mdli ja po jedzeniu, mowi, ze to od kiedy zobaczyla ten wycinek guza z biopsji gruboiglowej. Mama ma zrobione wszystkie badania i leczy sie na oddz. Onkologii i brachyterapii w Warszawie. Opiekuje sie nia dr. Radziszewski (Radzikowski?)
	następny wpis »